Nie traktujcie wszystkiego co jest w internecie napisane literalnie - będzie z korzyścią dla Was. Zobaczcie jedynie jakie efekty to przynosi.
Pozdrawiam
Mi też wydaje się że po co publicznie świecić danymi czyimś-wydaje mi się to nieeleganckie.To że ktoś wykorzystuje promocję do zysku to jego sprawa-wiele osób to potępia ja też myślę sobie że co za dużo to niezdrowo. ALE czy jak ktoś na czymś zarabia,komuś się powodzi to pierwszą rzeczą jaką robimy to ślemy donos tam gdzie tylko się da...? Myślę że wtedy to ta osoba jest w tym przypadku prawdziwym skur.... :-) komuś się uda to trzeba zrobić tak aby nasłać na niego kontrolę.. itp. itd...... wystarczy że na Wiejskiej robią nam pod górę,ludzie ludziom nie muszą bo i tak mamy ciężko .
Myślisz że mi przeszkadza że ktoś zarabia pieniądze:-)? Zrewiduj swoje prymitywne poglądy.
Wykupując znaczacą część towaru promocyjnego, a w niektórych sklepach caly zapas jak to ktoś tutaj pisał postępujecie chamsko niezlaeżnie od tego na co pozwala regulamin. Typowa czteroosobowa rodzina chcąc wybrać sie do do kina musi wydać na to 150zł co jest sporą kwotą i większości rodzin na to nie stać (przynajmniej za często). Mogłaby skorzystać z takiej promocji ale samolubni polaczkowie wykupują całe zapasy w poszczególnych sklepach. A marzenka pisze bzdury " co komu do tego czy ktoś kupi 100 paczek gum czy nie przecież nikomu nie braknie" Otóż braknie. Niech każdy robi co uważa za sluszne, ale proszę nie brońcie takich typów bo są poprostu nie w porzadku.
PS. Marzenka, nie liczy się że sprzedasz produkt taniej niż jego wartość rynkowa. Liczy się Twój przychód a taki w tym przypadku występuje i masz obowiązek się z niego rozliczyć w rocznym zeznaniu.